 Wysłany: Nie 18:05, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
Wciąż nie mogę wyjść ze zdumienia czemu się tak nim zachwycacie  Dziękuję  |
|
| Wysłany: Nie 0:49, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
Rzeczywiście tak dopieściłes że człowiek mysli że to minimum 72jka  |
|
| Wysłany: Sob 16:45, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
| Już to gdzieś pisałem - najlepszy Tomcat w tej skali. Obłędny! | |
| Wysłany: Sob 11:30, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
| Zajebisty!
Po zdjęciach trudno rozpoznać skalę. |
|
| Wysłany: Pią 21:51, 19 Lut 2016 Temat postu: Woit - F-14B Tomcat (163227/588) VF-11 / Trumpeter 1:144 |
|
| Autor: Woit
Chciałbym pokazać Wam kolejny model kocurka w moim wykonaniu. Tym razem jest to produkt Trumpetera zbudowany prosto z pudełka z niewielkimi dodatkami. Przedstawia samolot pochodzący z zamówienia rządowego finansowanego w roku 1987, z bloku nr F-14B-150-GR obejmującego 13 Tomcatów o nr urzędowych od 163215 do 163229. Pierwotnie zamówienie to opiewało na 16 egzemplarzy (do 163232) ale zostało zredukowane. Służba tego samolotu w US Navy miała spokojny przebieg i obejmowała kilka dywizjonów. W 1995 roku samolot służył w barwach VF-103 Sluggers (via http://users.vermontel.net/~tomh/AIRCRAFT/BRIEFS/F14.html) W 1997 latał w barwach VF-211 Checkmates a w roku 1999 i 2001 odnotowano jego obecność w dywizjonie VF-102 Diamondbacks. Wreszcie pod koniec swojej służby trafił do VF-11 Red Rippers w barwach którego to wykonałem ten model. Samolot został skierowany na cmentarzysko AMARC w Tucson 20 kwietnia 2005 roku a wykreślony z rejestru 17 października tegoż roku. Ostatnie znane mi jego zdjęcie pochodzi z 20 października 2007 roku... Model składał się bardzo przyjemnie. Wzbogaciłem go o drobne detale w kabinie załogi (pokrowiec na osłonie RIO, kalkomanie z Revella na panele) oraz waloryzując trochę fotele i podwozie. Aby upodobnić go do maszyny operującej bojowo podczas operacji "Wolność dla Iraku" w 2003 roku wykorzystałem uzbrojenie (bomby + belki + LANTIRN) z zestawu F-14D Dragona oraz pudełkową kalkomanię. Do malowania używałem głównie farb Mr. Hobby posiłkując się staruszkami Humbrola dla niektórych detali. Zapraszam do galerii wykonanej w ostatnich promieniach dnia. 
I na podstawce 
 |
|